Logo szkoły. Rysunek budynku szkoły

Projekt „Kompetentni zawodowcy w powiecie oleśnickim”

„Kompetentni zawodowcy w powiecie oleśnickim”Informacje o projekcie (pdf 154 KB)

1946 - 2015

 

KALENDARIUM WAŻNIEJSZYCH WYDARZEŃ Z HISTORII SZKOŁY

 

30 marca 1946r.

Wojewódzki Urząd Ziemski w Cieplicach zezwala na utworzenie 3-letniego Gimnazjum Rolniczego w Bierutowie. Twórcą i organizatorem Szkoły jest dr weterynarii płk Jerzy Szmurło.

15 września 1946r.

39 uczniów klasy I i 7 uczniów klasy II rozpoczyna rok szkolny w pałacyku przy ul. Namysłowskiej 4a.

13 listopada 1946r.

Uroczyste poświęcenie i oficjalne otwarcie Szkoły.

1 września 1948r.

Szkoła zaczyna pracować jako 3-letnie Liceum Rolnicze I stopnia.

2 grudnia 1949r.

Liceum Rolnicze zostaje przemianowane na Państwowe Liceum Czteroletnie kończące się egzaminem dojrzałości.

Listopad 1950r.

Przeniesienie siedziby Szkoły do budynku przy pl. Kościelnym 2,

a internat powiększono o pałacyk przy ul. Żeromskiego.

Luty 1951r.

Pierwszy egzamin dojrzałości.

1 września 1952r.

Następuje zmiana nazwy Szkoły na Państwowe Technikum Rolnicze,

a absolwenci uzyskują tytuł technik rolnik.

W latach 1953-56

Przy Technikum funkcjonuje Ośrodek Szkolenia Służby Rolnej.

1955r.

Z inicjatywy Seweryna Mańkowskiego i Kazimierza Olenieckiego powstaje zespół pieśni i tańca, który istnieje do dziś.

Szkoła uzyskuje salę gimnastyczną, która dzięki inicjatywie Antoniego Heinza zostaje wyremontowana i wyposażona w sprzęt.

1 września 1957r.

Nauka w Technikum zostaje przedłużona do 5 lat.

W latach 1961-62

Utworzona zostaje Roczna Szkoła Rolniczo-Mechanizacyjna.

10 kwietnia 1963r.

Zmarł pierwszy dyrektor Szkoły Jerzy Szmurło

5 lutego 1965r.

Godzina 18.00 – pożar w internacie żeńskim przy ul. Namysłowskiej.

3-5 czerwca 1965r.

Młodzież i nauczyciele uczestniczą w uroczystościach 700-lecia Bierutowa.

Lipiec 1965r.

Po raz pierwszy nasi uczniowie wyjeżdżają na praktykę do NRD

i Czechosłowacji.

1 września 1965r.

Oddano do użytku Szkoły budynki przy ul. 1 Maja 9.

W latach 1967-71

W Szkole funkcjonuje 3-letnie Technikum Rolnicze na podbudowie dwuletniej zasadniczej szkoły zawodowej.

W latach 1971-86

W Szkole funkcjonuje 3-letnie Technikum Hodowlane.

20 lutego 1971r.

Ministerstwo Rolnictwa nadaje Szkole nazwę Technikum Rolnicze

im. Władysława Reymonta w Bierutowie.

20 sierpnia 1972r.

Przejęcie w użytkowanie auli szkolnej przy ul. 1 Maja 9 (byłą synagogę).

W latach 1973-81

W Szkole funkcjonuje dwuletnia Zasadnicza Szkoła Rolnicza, a w latach 1982-88 Zasadnicza Szkoła Rolnicza trzyletnia.

w latach 1976-86

W Szkole istnieje Policealne Studium Hodowlane

15 listopada 1976r.

Utworzony zostaje Zespół Szkół Rolniczych w Bierutowie, w skład którego wchodzą szkoły w Bierutowie oraz filie:

 - ZSR i ZSMR w Oleśnicy

 - ZSO w Głuchowie Górnym

 - ZSR w Trzebnicy.

1 wrzesień 1979r.

Likwidacja filii.

W latach 1986-96

W Szkole funkcjonuje 5-letnie Technikum Hodowlane.

W latach 1990-96

W Szkole istnieje 3-letnia Zasadnicza Szkoła Zawodowa w zawodzie rolnik mechanizator.

W 1990r.

Na miejsce 5-letniego Technikum Rolniczego wprowadzono Technikum Rolnicze szerokoprofilowe, które w 1994r. otrzymało specjalizację rynek rolny.

W 1992r.

W miejsce Technikum Hodowlanego powstaje Technikum Rolnicze szerokoprofilowe o specjalizacji rolnictwo ekologiczne.

1 września 1994r.

Powstaje Zasadnicza Szkoła Rolnicza w zawodzie mechanik-operator maszyn i pojazdów rolniczych.

1999r.

Wprowadzono liceum zawodowe kształcące w zawodzie technik agrobiznesu.

1999r.

Wprowadzono I klasę Liceum Ogólnokształcącego.

1999r.

Wprowadzono Policealne Studium Agrobiznesu

1999r.

Grupa uczniów wyjeżdża do Niemiec na 3-miesięczne praktyki rolnicze, zawiązujemy stałą współpracę z TURem w Poznaniu.

1999r.

Szkołę przejmuje Starostwo Powiatowe w Oleśnicy jako Organ Prowadzący.

2000r.

Zamknięcie internatu.

2000r.

Wprowadzono I klasę Zasadniczej Szkoły Zawodowej – rolnik.

2001r.

Gospodarstwo Szkolne przejmuje Starostwo Powiatowe w Oleśnicy, tworzy się Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo-Handlowe „Agra-Tech” spółka z o.o.

2001r.

Nie ma naboru do klas pierwszych w związku z reformą oświatową.

1 września 2001r.

Otwarcie Zaocznego Liceum Zawodowe dla dorosłych kształcącego w zawodzie technik agrobiznesu.

1 września 2002r.

Zmiana nazwy Szkoły na Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych

im. Władysława Reymonta w Bierutowie

1 września 2002r.

Reforma oświatowa.

Wprowadzenie I klasy:

 - 4-letniego Technikum – kształcącego w zawodzie technik agrobiznesu

 - 3-letniego Liceum Profilowanego.

Otwarcie Zaocznego Liceum Ogólnokształcące dla dorosłych.

2003r.

Starostwo prywatyzuje budynki mieszkalne przy ul. Żeromskiego, Namysłowskiej, 1 Maja 9.

Likwidacja warsztatów szkolnych.

Absolwenci wyjeżdżają po raz pierwszy na specjalny staż absolwencki do Niemiec.

Wyjazd członków Zespołu Pieśni i Tańca Bierutowianie do Szwecji na obchody Roku Szwedzkiego w polskiej polityce zagranicznej

1 września 2003r.

Otwarcie I klasy 3-letniego Liceum Ogólnokształcącego.

1 września 2005r.

Otwarcie Zaocznej Szkoły Policealnej dla dorosłych kształcącej

w zawodzie technik agrobiznesu.

Otwarcie I klasy Zaocznego Uzupełniającego Liceum Ogólnokształcącego dla dorosłych.

lipiec 2005r.

Uczestnictwo grupy młodzieży w międzynarodowym spotkaniu Facing Europe 2005 w Niemczech.

czerwiec 2006r.

Uroczystość 60-lecia szkoły, VI zjazd absolwentów.

24 listopada 2009r.

Uroczyste otwarcie wielofunkcyjnego boiska sportowego.

marzec 2011 r.

Zdobycie II miejsca w plebiscycie na SUPERSZKOŁĘ, zorganizowanego przez gazetę Oleśniczanin

czerwiec 2011r.

 Uroczystość  65-lecia szkoły,  otrzymanie nowego sztandaru.

październik 2011 r.

Otwarcie sali widowiskowo-sportowej.

kwiecień 2013 r.

Wyjazd grupy młodzieży  do Lipska na zagraniczne Targi Branżowe AGRA 2013

marzec 2014r.

Wyjazd grupy młodzieży  do Hannoveru na zagraniczne Targi Branżowe CEBIT.

kwiecień 2014r.

Zorganizowanie Dnia Papieskiego- wystawy poświęconej św. Janowi Pawłowi II i św. Janowi XXIII.

kwiecień 2015r.

Wyjazd grupy młodzieży na zagraniczne praktyki zawodowe do Hiszpanii.

1 września 2015 r.

Otwarcie I klasy Liceum Ogólnokształcącego – klasa  mundurowa.

27 listopad 2015 r.

Ślubowanie klasy mundurowej w Wyższej Szkole Wojsk Lądowych we Wrocławiu

 

 

 

DZIEJE SZKOŁY ROLNICZEJ W BIERUTOWIE

TRUDNE POCZĄTKI

Początki szkoły rolniczej sięgają roku 1946 i są związane z ppłk dr Jerzym Szmurło, który 15.01.1946r. został mianowany na dyrektora Gimnazjum Rolniczego w Bierutowie. 30 marca 1946r. Wojewódzki Urząd Ziemski w Cieplicach, na podstawie pisma Nr 8014c/3/W/18/3333 z dnia 13.09.1945r. o organizacji szkolnictwa na terenach województwa, zezwala na utworzenie szkoły i przekazuje majątek Bierutów  powstającemu Gimnazjum Rolniczemu. Szkoła otrzymała: dom mieszkalny (pałac w parku na ul. Namysłowskiej) jako sale wykładowe, internat, mieszkania dla nauczycieli oraz kuchnię ze stołówką, cztery domy mieszkalne dla pracowników gospodarstwa, jedną stodołę, jedną oborę, jedną stajnię, jedną szopę murowaną i gorzelnię. Duży udział w organizacji placówki miał sprowadzony przez dyr. Szmurło mgr Antoni Piotrowski – nauczyciel języka polskiego i historii, który opracował plan organizacji nowej placówki. Pomoc Finansową z Wydziału Oświaty Rolniczej w Cieplicach otrzymano dopiero w 1947r. Ale jeszcze w 1948r. gospodarstwo szkolne przekazało szkole 184.000 na płace dla nauczycieli i stypendia dla uczniów, a Wydział Oświaty Rolniczej tylko 133.000 zł. Zapłatę za prowadzenie lekcji nauczyciele otrzymywali początkowo częściowo w pieniądzach, a resztę w naturze z płodów gospodarstwa szkolnego (tzw. naturalia). Pierwsze dzienniki lekcyjne z roku szkolnego 1946/47 nie miały w ogóle rubryk na wpisywanie ocen za pracę w szkole i zadania domowe. Stopnie wpisywano w tzw. „czarny notes”. Pierwsi uczniowie, oprócz Bierutowa i okolic, pochodzili z woj. lubelskiego, a nawet z białostockiego. W roku szkolnym 1947/48 czynne było już pełne 3-letnie Gimnazjum Rolnicze.

 

REORGANIZACJE SZKOŁY I ZMIANY SIEDZIBY

 

Szkoła Rolnicza w Bierutowie została powołana 30.03.1946r przez Wojewódzki Urząd Ziemski w Cieplicach, jako 3-letnie Gimnazjum Rolnicze. Celem dyr. Jerzego Szmurły było podwyższenie poziomu kształcenia do pełnej szkoły średniej z egzaminem dojrzałości i stopniem technika dla absolwentów. Pismem z dnia 033.07.1948r.[i] Minister Rolnictwa i Reform Rolnych przekształcił Gimnazjum Rolnicze na trzyletnie liceum I stopnia, a więc nadal nie jest pełną szkołą średnią. 25.10.1948r dyr. Jerzy Szmurło stawia wniosek na radzie pedagogicznej, aby rozpocząć starania w Ministerstwie o podwyższenie poziomu do czteroletniego, pełnego liceum. Niestety, odpowiedź na to pismo była negatywna, gdyż Wydział Oświaty Rolniczej we Wrocławiu stwierdził, że w Bierutowie nie ma odpowiednich warunków lokalowych do utrzymania pełnej szkoły średniej. W tym czasie takiego budynku w Bierutowie nie było. Ale szkoła miała wielkie szczęście. W marcu 1949r. Miejska Rada Narodowa w Bierutowie podjęła decyzję o przeniesieniu Szkoły Powszechnej z budynku przy Placu Kościelnym, do wyremontowanego budynku przy ulicy Kolejowej. Już 24.04.1949r. dyrekcja Liceum wystosowała pismo, poparte przez Zarząd Miejskiej Rady w Bierutowie, do Ministra Oświaty, o przekazanie opuszczonego budynku szkolnego dla potrzeb Liceum Rolniczego. Jednocześnie Zarząd Miejski wyraził zgodę na trzyletnią dzierżawę.[ii] 24.09.1949r. Ministerstwo Oświaty przekazało szkole w wieczystą dzierżawę budynek przy Placu Kościelnym 2. Do budynku tego we wrześniu 1950r. przeniesiono sale wykładowe, kuchnię i stołówkę, a budynek przy ul Namysłowskiej przeznaczono tylko na internat. Przybywa jednak chętnych chłopców do internatu. Z pomocą przychodzi znów Miejska Rada Narodowa w Bierutowie, przekazując szkole we wrześniu 1950r. budynek przy
ul. Żeromskiego 2, w którym dyrekcja technikum umieszcza internat. Władze województwa, pomimo umowy dzierżawy, bez uzasadnienia, negatywnie ustosunkowały się do ponownej prośby o pełną szkołę średnią, a nawet z wypowiedzi wizytatorów wynikało, że władze oświatowe planują likwidację szkoły w Bierutowie. W obronę szkoły włączyli się rodzice, uczniowie, nauczyciele i mieszkańcy Bierutowa. Komitet rodzicielski zebrał podpisy[iii] i delegacja wyjechała do Warszawy, do Ministra Rolnictwa. Argumenty były na tyle przekonujące, że Minister Rolnictwa i Reform Rolnych wyraził zgodę na realizację programu trzeciej klasy Państwowego Liceum Czteroletniego dla uczniów, którzy są absolwentami liceum pierwszego stopnia.[iv]

 

Państwowe Liceum Czteroletnie – II-go stopnia istniało bardzo krótko. Dekretem MRiRR z dnia 26.10.1950r. o szkolnictwie rolniczym zmieniono nazwę z liceum na technikum,[v]
a zarządzenie wykonawcze Ministra Rolnictwa z 12.03.1952r. przyznało pełną nazwę szkoły w brzmieniu: Państwowe Technikum Rolnicze w Bierutowie. Zaczęto realizację programu nauczania na podbudowie programowej siedmioklasowej szkoły podstawowej. Absolwenci otrzymywali świadectwo dojrzałości i tytuł technik rolnik oraz prawo wstępu na wyższe uczelnie. W latach 1953-56 w technikum funkcjonował Ośrodek Szkolenia Służb Rolniczych. W roku szkolnym 1957-58 Ministerstwo Rolnictwa przedłużyło o jeden rok naukę w technikum rolniczym z cztero do pięcioletniego. Od 1962r. wprowadzono nowe programy nauczania, z uwzględnieniem ćwiczeń z przedmiotów zawodowych oraz zajęć praktycznych z podziałem na trzy grupy: hodowli, uprawy i mechanizacji. W szkole zorganizowano też punkt informacyjny poradnictwa rolniczego dla okolicznych rolników oraz punkt konsultacyjny nadawania tytułów wykwalifikowanego robotnika i mistrza w zawodzie upraw polowych, hodowli bydła i trzody chlewnej. Powstaje też Roczna Szkoła Mechanizacji Rolnictwa z Tadeuszem Rosik-Rosińskim jako kierownikiem. W związku ze zmianami w systemie nauczania z klasowego, na klasowo-pracowniany, w szkole potrzebne były nowe gabinety przedmiotowe, w związku z tym pomieszczenia kuchni i stołówki przeniesione zostały w 1964r. do nowo przyjętych pomieszczeń po byłej przetwórni owocowo-warzywnej przy ul. 1 Maja 9. I i II piętro adoptowano na sale internatowe. (Internat istniał do 2000r. Obecnie znajduje się Pogotowie Opiekuńcze Wielofunkcyjnej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Bierutowie.) Dotychczasowy budynek administracyjny zakładu adoptowano również na internat – do 1981r. (później przeznaczony na mieszkania dla nauczycieli). W trzecim budynku urządzono warsztaty szkolne z mechanizacji rolnictwa. Na piętrze do 1982r.były również sale internatowe, a do 2003r. sale lekcyjne z przedmiotów zawodowych (w 2003r. wraz z warsztatami szkolnymi zostały zlikwidowane).

 

1.09.2002r. nastąpiła zmiana nazwy szkoły na Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych im. Wł. Reymonta w Bierutowie. Powstała I klasa 3-letniego liceum profilowanego oraz I klasa 4- letniego technikum w zawodzie – technik agrobiznesu po gimnazjum. Otwarto też Zaoczne Liceum Ogólnokształcące po gimnazjum.

 

Od 1.09.2005r. w ZSP w Bierutowie utworzono Zaoczną Szkołę Policealną w zawodzie technik agrobiznesu oraz Zaoczne Uzupełniające Liceum Ogólnokształcące dla dorosłych. W roku szkolnym 2005/2006 szkoła liczy 15 klas, w których uczy się w systemie dziennym 310, a w systemie zaocznym 123 uczniów.

 

Prace kancelaryjne w początkowym okresie prowadzili nauczyciele, później, wraz z rozwojem szkoły Stanisława Bień, a od 1956r. do1991r. Emilia Przybylska. Od 1991r. sekretariat prowadzi Urszula Morawska.

 

Księgowość i finanse były w rękach: Stanisława Łyczaka, Edmunda Przybylskiego, Bernadety Rozwód, Bożeny Staszczyk, Anny Dudek, Emilii Puk, Emilii Sochalskiej, Małgorzaty Pluty.

 

Personel obsługi, to m.in. woźny - Franciszek Łabędzki, Władysława Wójcik, Maria Witek, Elżbieta Krzesińska, Dorota Puchała, Grażyna Witek i konserwator - Marek Gołębiowski.

 

Ogromną rolę wywarł na dzieje naszej szkoły dyr. Jerzy Szmurło. Urodził się 23.04.1884r. w Kamieńcu Litewskim pow. brzeski. Po ukończeniu szkoły rolniczej studiował w Dorpackim Instytucie Weterynarii, gdzie należał do Stowarzyszenia Polaków i Litwinów Venedja i brał aktywny udział w pracach polskich organizacji studenckich Dorpatu.

 

Z zamiłowania był rolnikiem i lekarzem weterynarii, ale w chwilach, gdy Ojczyzna była w potrzebie odkładał lemiesz, by służyć swą osobą i wiedzą wojsku. Brał udział w I wojnie światowej w wojsku rosyjskim, jako starszy lekarz weterynaryjny dywizjony artylerii konnej, a od 1918r. w wojsku polskim. W 1919r. był delegatem po zakup koni dla wojska do Francji i USA. Po powrocie służył w artylerii konnej do 1921r., biorąc udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Po zdemobilizowaniu, od 1921 do 1939r. prowadził gospodarstwo w Klepaczach i praktykę weterynaryjną.

 

W 1939r. brał udział w kampanii wrześniowej w Samodzielnej Grupie Operacyjnej „Polesie” gen. Franciszka Kleberga, do chwili kapitulacji w bitwie pod Kockiem. W okresie okupacji (1939-1944) pracował jako weterynarz w Józefowie nad Wisłą. Od 1944r. wstąpił ochotniczo do II Armii WP dowodzonej przez gen. Karola Świerczewskiego, jako szef służb weterynaryjnych w IV Brygadzie Saperów. W walkach 1944-45 był ranny i dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych[vi]. Pod koniec marca 1945r. cztery szwadrony IV Brygady Saperów pod dowództwem ppłk Jerzego Szmurło przybyły do Bierutowa. Żołnierzy zakwaterowano w Posadowicach, na Karwińcu i w mieście (sztab mieścił się w budynku przy Młynówce, po byłym magazynie leków).

 

We wstępie do kroniki szkolnej dyr. Szmurło napisał: „Po zdemobilizowaniu się z wojska polskiego i osiedleniu się z rodziną na Ziemiach Odzyskanych pow. Oleśnica czułem się w obowiązku poświęcić swoją pracę szkolnictwu, które w czasie okupacji tak silnie upadło, młodzież szkolna nie mając możności uczyć się i znajdując się w krytycznych materialnych warunkach musiała zająć się przeważnie handlem, co było dla niej zajęciem nie odpowiednim, a nawet dumie ubliżającym. Rolnictwo w Polsce również po wojnie znalazło się w opłakanym stanie. Mając kwalifikacje naukowe rolnicze postanowiłem przyczynić się do utworzenia uczelni rolniczej, uważając, że za pomocą szkolnictwa możemy podnieść kulturę rolną.” Gdy tylko zaistniała możliwość zrealizowania swoich dawnych marzeń, rzucił się z całą energią w wir pracy organizacyjnej. Z Sudetów przywiózł krowy i buhaje, z darów UNRR-y dostał konie i uprząż. Oprócz stanowiska dyrektora szkoły, pełnił funkcję kierownika lecznicy weterynaryjnej oraz prowadził własne gospodarstwo rolne. Jak wynika ze wspomnień, ten sześćdziesięcioletni pułkownik, weterynarz i dyrektor szkoły często wyjeżdżał na wieś konno lub rowerem, aby leczyć zwierzęta, ale i doradzać, jak dobrze uprawiać rolę, a słuchano go chętnie, bo własne gospodarstwo prowadził wzorowo.

 

Od 1949r. władze komunistyczne zaczęły na siłę budować gospodarkę socjalistyczną na wsi. Dążono do zmiany psychiki chłopa, przekonania go, że gospodarka kolektywna jest lepsza niż własne, rodzinne. Tworzono ekipy agitatorów na czele z prokuratorem powiatowym, funkcjonariuszami UB i pracownikami politycznymi POM, które używając różnych sposobów zastraszania, zrzeszały zniechęconych i zmęczonych terrorem rolników w spółdzielnie produkcyjne. Do tych akcji zmuszano też nauczycieli oraz młodzież klas wyższych. Dyrektor J. Szmurło nie wyraził na to zgody, za co wrocławskie władze komunistyczne usunęły tak zasłużonego pedagoga i dyrektora ze szkoły. W nowym systemie sanacyjny oficer nie mógł robić kariery, tym bardziej, że potrafił zawsze uczciwie patrzeć na życie. Ze wspomnień córki dyrektora Szmurły – pani Zofii Kowalczyk dowiadujemy się, że pierwszy raz naraził się władzom, gdy skrytykował wywóz bierutowskiej cukrowni przez Rosjan. Wtedy po raz pierwszy zagrożono Mu „białymi niedźwiedziami”, bo oficjalna wersja brzmiała, że cukrownia została zniszczona podczas wojny. Później, cała szkoła pod jego kierownictwem,  z biało-czerwonymi flagami poszła do kościoła na mszę z okazji święta 3 maja. To znów skrytykował zagrożenie nową wojną, w związku z sytuacją w Korei. 22.10.1949r. został aresztowany za tzw. „szeptaną propagandę”. Przesiedział 6 tygodni w piwnicy UB w Oleśnicy, z małymi, zakratowanymi oknami, bez szyb, bez pryczy, nie było nawet materaca. Więźniowie leżeli bezpośrednio na cementowej podłodze. Jak pisze córka „miał szczęście, że go nie torturowano jak innych, którym łamano palce w drzwiach. Każda noc była pełna koszmarnych jęków. Gdy doszło do rozprawy zobaczyliśmy go na sali sądowej skulonego, wyglądającego chyba o 10 lat starszym. Padł wyrok – 3 lata. Gdy spojrzałam na ojca, byłam pewna, że tych trzech lat nie przeżyje. A jakie były jego winy? Sanacyjny oficer, kułak, ma 16 baranów i kilka koni – krzyczał wielkim głosem prokurator”. Przesłuchano ok. 40 świadków z okolic Bierutowa, aby wykazać nadużycia w szkole, lecznicy, a nawet szukano współpracy z Niemcami z okresu okupacji. Nic nie znaleziono, nikt nie chciał zeznawać przeciw tak wielkiej postaci. I znów słowa córki: „Obok ojca sądzono jeszcze dwóch „wrogów” Polski Ludowej: jakiegoś dowcipnisia, który napisał wiersz humorystyczny o Stalinie oraz człowieka, który nie chciał oddać zboża. Wszyscy trzej otrzymali ten sam wyrok. Udzielono im w końcu głosu, tzw. ostatniego słowa. Tamci dwaj płacząc prosili o litość nad rodziną i dziećmi. Tata wstał, wyprostował się jakby nie był w więziennym ubraniu, ale w mundurze pułkownika i powiedział głośno: „Gdy była wojna walczyłem o Polskę ze wszystkich sił, gdy nastał pokój, znów wszystkie siły oddałem na jej odbudowę i życzę wszystkim tu obecnym, aby tak samo jak ja zasłużyli się Ojczyźnie”. Na sali powstał szum, otrzymał ojciec wielkie brawa, a ubowcy zaczęli wszystkich uciszać i wypraszać z sali. Sąd apelacyjny zmniejszył wyrok do 1,5 roku, ale w więzieniu we Wrocławiu zachorował na serce i lekarz orzekł, że dalszy pobyt w więzieniu zagraża jego życiu. Otrzymał przerwę w siedzeniu na trzy miesiące. Do celi już nie wrócił – objęła go amnestia. W więzieniu przesiedział 8 miesięcy. Dopiero po 1956r. wyrok z 1950r. został uznany za niesłuszny, a dyr. Szmurło zrehabilitowany, a nawet otrzymał odszkodowanie za straty zdrowotne, moralne i materialne w wysokości 17.000zł. Do końca życia, pomimo choroby serca, prowadził prywatną praktykę weterynaryjną i pracował na swoim gospodarstwie w Bukowiu. W wolnych chwilach polował lub grał z przyjaciółmi w brydża. Zmarł 7.04.1963r.

 

Potwierdzając i doceniając wielkość swojego dyrektora i profesora, absolwenci na spotkaniu z okazji 45-lecia szkoły 11.05.1991r. ufundowali tablicę pamiątkową, na której widnieje napis:

 

„DYREKTOROWI
DR JERZEMU SZMURLE
W 45 LECIE SZKOŁY ROLNICZEJ

 

ABSOLWENCI
BIERUTÓW 9 MAJA 1991r.”